Babia Góra

Babia Góra – wojenna nekropolia

Na wzniesieniu zwanym obecnie Babią Górą lub Świtkowizną (wcześniej Górą Grudową lub Grudcową) założony został cmentarz wojenny. Pochowani są tam żołnierze armii niemieckiej i armii carskiej polegli 25 sierpnia 1915 roku podczas przełamywania doliny Narwi w okolicach Kruszewa. Obecnie z tej kwatery wojennej niewiele pozostało, gdyż rozplanowanie tego cmentarza jest całkowicie zatarte. Jedynym zachowanym elementem z tych czasów jest kamienny obelisk z pamiątkową inskrypcją w języku niemieckim: HIER RUHEN / 56 DEUTSCHEN / U. 4 RUSSICHSE KRIEGER / DIE / IN DEN KAMPFEN / AM / 25. AUG. 1915 / DEN HELDENTOD / FUR IHR VATERLAND / STARBEN

Tu spoczywa 56 niemieckich i 4 rosyjskich żołnierzy, poległych bohaterską śmiercią za swoja ojczyznę podczas walk 25 sierpnia 1915”. Tłumaczyła Małgorzata Karczewska.

Wśród poległych żołnierzy armii rosyjskiej i pochowanych na tym cmentarzu było dwóch Polaków, których nazwiska i stopnie wojskowe zachowały się w pamięci mieszkańców tych terenów. Są to: podporucznik Aleksander Marczuk i kapral Antoni Kasiński. Informacja o nich pochodzi od znanego regionalisty Jana Adamskiego, który pozyskał te informacje od Stanisława Sokólskiego. W 1984 roku członkowie Towarzystwa Przyjaciół Choroszczy uczcili pamięć polskiego oficera i podoficera krzyżem z inskrypcją. Społecznym wysiłkiem stanęło drewniane ogrodzenie (a następnie metalowe) wokół tego obelisku.

Z ustaleń Małgorzaty Karczewskiej wynika, że groby znajdowały się na trzech lub czterech terasach a wszyscy polegli żołnierze spoczywali w grobach jednostkowych. Mogiły były ziemne, nasypy w większości nieobramowane, niektóre licowane kamieniami polnymi. Przy grobach stały drewniane krzyże z owalnymi tabliczkami, na których widniały nazwiska, stopnie i jednostki wojskowe, z których pochodzili polegli. Cały teren cmentarza był ogrodzony drewnianym płotem,początkowo wykonanym z pni brzóz, później prawdopodobnie z desek. Dodatkową ochroną cmentarza był drut kolczasty, którego ślady na korze drzew zachowały się do dnia dzisiejszego.

Po I wojnie światowej cmentarz powoli zatracał swój pierwotny wygląd. W latach 20-tych XX wieku znikło ogrodzenie, nasypy grobów zostały rozmyte, padały krzyże nagrobne wykonane z drewna sosnowego. Brak należytej opieki spowodował, że powoli zacierała się pamięć o tym cmentarzu wojennym. Ewidencja tego cmentarza została sporządzona w 1985 roku i od tego czasu cmentarz wojenny objęty jest ochroną jako obiekt zabytkowy. Czy to wystarczy, pokaże czas.

Oprac. Józef Waczyński

Źródło:

1. Małgorzata Karczewska, Cmentarze z czasów I wojny światowej w krajobrazie Górnej Narwi. w: Narwiański Park Narodowy. Krajobraz, przyroda, człowiek. Monografia pod redakcją Piotra Banaszuka i Dana Wołkowyckiego, Białystok-Kurowo 2016

2. Małgorzata Karczewska, Sto lat będą trwać bez opieki niczyjej… Cmentarze wojenne z czasów I wojny światowej w Białymstoku i powiecie białostockim, Małgorzata Karczewska, Ośrodek Badań Europy Środkowo-Wschodniej 2017.

3. Marcin Tomkiel, Wojna mocarstw. Podlasie 1914-1915, Białystok 2015

Fotografie: Małgorzata Karczewska, Szymon Paczyński