Złotoria

Pomnika Walk pod Złotorią 1831 roku.

29 listopada 1830 roku podchorążowie Szkoły Podchorążych Piechoty w Warszawie rozpoczęli akcję powstańczą atakiem na Belweder, siedzibę wielkiego księcia Konstantego, rosyjskiego dowódcy Wojska Polskiego, rozpoczynając tym samym powstanie listopadowe. Dowodzącemu armią Królestwa wielkiemu księciu Konstantemu udało się uciec. Dzień Podchorążego ustanowiony został na pamiątkę wydarzeń listopadowej insurekcji 1830 r., której organizatorem był ppor. Piotr Wysocki.

W odpowiedzi na wybuch powstania 13 grudnia 1830 r. nastąpiła mobilizacja rosyjskiego korpusu interwencyjnego. Car formalnie utworzył armię czynną mianując jej wodzem feldmarszałka Iwana Dybicza, który miał stłumić powstanie. W tym samym dniu ogłoszono stan wojenny m.in. w guberni grodzieńskiej i obwodzie białostockim. W styczniu następnego roku w rejonie Grodna zbierał się I Korpus – piechota i huzarzy dotarli do Knyszyna, Goniądza i Choroszczy. Centrum sił rosyjskich przemieszczało się m.in. z Białegostoku przez Żółtki, Mężenin do Zambrowa.

25 stycznia 1831 r. sejm powstania listopadowego uchwalił detronizację cara Mikołaja I i ustanowił jako herb państwowy dwudzielną tarczę z Orłem Białym i Pogonią, zwieńczoną koroną zamkniętą.

5 lutego wojska rosyjskie przekroczyły granicę Królestwa. Można powiedzieć, że właściwie wojna polsko-rosyjska rozpoczęła się w lutym 1831 roku. Początkowo toczyła się po myśli Polaków, czego przykładem były zwycięskie bitwy oddziałów gen. Józefa Dwernickiego 14 lutego pod Stoczkiem i 19 lutego pod Nową Wsią. 25 lutego rozegrała się bitwa pod Olszynką Grochowską, gdzie wojska polskie pod dowództwem gen. Jana Skrzyneckiego obroniły Warszawę i uniemożliwiły wtargnięcie Rosjan w głąb Królestwa Polskiego. W uznaniu jego zasług sejm wybrał gen. Skrzyneckiego na naczelnego wodza powstania. Wcześniej dyktatorem powstania był gen. Józefa Chłopicki (od 5 grudnia 1830 r. do 17 stycznia 1831 r. a po nim wodzem powstania gen. Michał Radziwiłł ( od 20 stycznia 1831). Wkrótce siły polskie przeszły do działań zaczepnych. 3 marca gen. Dwernicki odniósł zwycięstwo pod Kurowem. 25 marca rozpoczęło się powstanie na Litwie. Oddział partyzancki Juliusza Grużewskiego wyparł Rosjan z Rosieni. Do powstania dołączyła Emilia Plater na czele kilkusetosobowego oddziału.

31 marca 1831 r. rozpoczęła się wiosenna operacja zaplanowana przez gen. Ignacego Prądzyńskiego: pod Wawrem wojska polskie rozbiły rosyjską grupę osłonowa gen. Fiodora Geismara a następnie starły się z oddziałami gen. Rosena pod Dębem Wielkim. Tu zaznaczyła się przewaga liczebna Polaków: 30 tys. wobec ponad 21 tys. W tej sytuacji po krótkiej walce Rosjanie się wycofali. 2 kwietnia pod Kałuszynem jazda gen. Tomasza Łubieńskiego dogoniła wojska rosyjskiego 6. Korpusu gen. Rosena, rozbijając kilka oddziałów i biorąc do niewoli prawie 4 tys. żołnierzy. 10 kwietnia rozegrały się dwie zwycięskie bitwy Polaków: pod Domanicami zaatakowali oni oddziały rosyjskie, biorąc do niewoli 300 żołnierzy wroga a kilka godzin później pod Iganiami rozbito 16-tys. Korpus gen. Rosena. Sukces polskiej kwietniowej ofensywy na szosie brzeskiej zniechęcił armię rosyjską do przeprawy na lewy brzeg Wisły. Wojska rosyjskie stacjonowały w dwóch dużych zgrupowaniach:na Podlasiu były siły główne dowodzone przez feldmarszałka Iwana Dybicza, zaś w okolicach Łomży i Zambrowa gwardia pod dowództwem wielkiego księcia Michała, najmłodszego brata cara. Polski wódz naczelny gen. Jan Skrzynecki unikał starcia z Dybiczem. W maju nastąpiła faza krytyczna wojny polsko-rosyjskiej 1830 roku. Z obu stron doszło do najwyższego natężenia sił. Po stronie polskiej było około 88 tys. ludzi i 120 dział polowych plus ok. 30 tys. powstańców litewskich. Po stronie rosyjskiej – 170 tys. ludzi i blisko 700 dział. Majowe działania zaczęły się nową polską ofensywą. Generał Jan Skrzynecki po długich oporach zaakceptował zmodyfikowany plan wyprawy na gwardie. W tym miejscu należy podkreślić, że taka wyprawa wymagała niezwykłej precyzji, szybkości, energii i dużej determinacji. Tej ostatniej zabrakło zarówno wodzowi naczelnemu Skrzyneckiemu jak i twórcy planu tej operacji, gen. Ignacemu Prądzyńskiemu.

Tak więc na Podlasiu, nad rzeką Narew doszło do decydujących bojów wojny polsko rosyjskiej 1830/1831 roku. Pościg za gwardią był prowadzony przez główne zgrupowanie, podzielone na dwie kolumny. Jednak gwardia bitwy nie przyjęła, wycofując się za Narew. Doszło do walki o Tykocin i mosty na Narwi, tą walką osobiście dowodził Prądzyński. 20 maja polski III. Korpus Jazdy i 2. Dywizję Piechoty skierowano przez Króle i Leśniki na Złotorię a 1 i 3 DP przez Zawady na Tykocin. W tym czasie wielki książę Michał stacjonował z gwardiami w Łopuchowie, zaś w Mężeninie pozostała straż tylna dla osłony rosyjskich taborów. W dniu następnym tj. 21 maja pościg gwardii przez wojska polskie był jeszcze bardziej intensywny, całą polską armią liczącą około 40 tysięcy żołnierzy która maszerowała 2 kolumnami. Gwardia rosyjska nie odważyła się podjąć bitwy i wycofała się przez Tykocin za rzekę Narew. Tylne straże gwardii broniły swego odwrotu na terenie miasta i mostów nad rzeką Narew i jej odnogami. Wojskiem polskim atakującym gwardię w Tykocinie dowodził generał Prądzyński, któremu w tym pomagał świeżo z Francji przybyły pułkownik Langermann. Walka o Tykocin zakończyła się zwycięstwem wojsk polskich.

21 maja 1831 roku doszło do starcia straży tylnej z nacierającymi wojskami polskimi pod Rutkami. Następnie awangarda polskiego korpusu jazdy dotarła do mostu w Złotorii, spychając rosyjski pułk kirasjerów z zachodniego brzegu Narwi. W trakcie tego pościgu, Skrzynecki zaskoczył pułk huzarów z 2 działami z gwardii, które polecił ostrzeliwać baterii Bema Doszło tam do pojedynku artylerii polskiej (4. baterii artylerii lekkokonnej) z rosyjską artylerią gwardii. Wykonując rozkazy Józef Bem (wówczas podpułkownik, późniejszy generał) wydzielił z podległego mu składu pluton artylerii por. Romana Kajetana Rupniewskiego, który ustawił na środku drogi wiodącej do mostu i rozpoczął ogień na Złotorię, co wywołało ogień artylerii gwardii. Ogień tej artylerii był tak intensywny, że w pewnym momencie odizolował te dwa działa od pozostałej baterii Będący przy plutonie J. Bem dawał osobisty przykład opanowania i niezwykłej odwagi, co się udzielało żołnierzom i pozwoliło im wytrwać na stanowiskach ogniowych.

Ale już 21 maja do głównej kwatery zaczęły napływać informacje o ruchach wojsk Dybicza. W wyniku zaistniałej sytuacji Prądzyński podsunął myśl Skrzyneckiemu, aby wycofać armię na linię Narwi, zajmując stanowiska w Ostrołęce i Łomży, co miało zapewnić połączenie z Litwą, przecięcie połączeń Dybicza z Prusami oraz utrudnienie mu działań w kierunku dolnej Wisły. Koncepcja ta została zaakceptowana przez Skrzyneckiego. 23 maja armia polska opuściła Tykocin, a 24 tego miesiąca stanęła nad Rużem. 2. dywizja zaś pod dowództwem gen. Giełguda ruszyła z Gaci do Łomży. W dniu 25 maja, po zetknięciu się polskich oddziałów ze strażami przednimi sił Dybicza i gwardii, Skrzynecki postanowił nie przyjmować bitwy o Narew. Natomiast kwatera główna w tym czasie przeniosła się do Ostrołęki, skąd Prądzyński wysyłał rozkazy dla wojsk do odwrotu. Jednak 26 maja doszło do porażki wojsk polskich dowodzonych przez gen. Skrzyneckiego . W walnej bitwie na przedpolach Ostrołęki w walce z armią feldmarszałka Dybicza ponieśli klęskę. Wojsko polskie straciło inicjatywę w wojnie, spadło morale żołnierza. Nastąpił odwrót oddziałów w kierunku Warszawy, a na Litwie pozostał odcięty od reszty wojsk 12-tys. korpus gen. Antoniego Giełguda.

Przez następne miesiące sukcesy wojsk polskich przeplatały się z porażkami. W dniach 6-8 września 1831 roku następca Dybicza ( zmarł na cholerę 10 czerwca) feldmarszałek Iwan Paskiewicz zaatakował Warszawę. W pierwszym dniu walk zginął gen. Józef Sowiński, obrońca reduty na Woli. W trakcie szturmu (7 czerwca) gen. Jan Krukowiecki wyprowadził ze stolicy 32. tys. żołnierzy do Modlina. Po kapitulacji Warszawy ostatnim przywódcą powstania został gen. Maciej Rybiński. 5 października wojsko polskie pod jego dowództwem (21 tys. żołnierzy i 95 armat) przekroczyło granicę pruską i złożyło broń. Cztery dni później (9.10.1831) nastąpiła kapitulacja twierdzy Modlin a 21 października skapitulowała twierdza Zamość, co oznaczało kres listopadowej insurekcji, trwającej 11 miesięcy.

W kwietniu 1831 r. wybuchła epidemia cholery wśród wojsk rosyjskich, która dotarła również do Białegostoku . W czasie wojny polsko-rosyjskiej w Choroszczy urządzono duży szpital wojskowy (lazaret), na który przeznaczono również część pomieszczeń pałacowych. Źródła podają, że w czasie przejazdu przez Żółtki na cholerę zmarł rosyjski generał sztabsdoktor. Dwaj wieśniacy, którzy zajmowali się pochówkiem również zmarli na tę straszną chorobę.

Materialnym świadectwem walk pod Złotorią jest znaleziony tam przez Wacława Roszkowskiego (na polu za mostem) orzeł z ładownicy żołnierza polskiego z 2. pułku ułanów, który znajduje się w zbiorach stworzonych przez znanego kolekcjonera i regionalistę śp. Jana Adamskiego, jednego z założycieli Towarzystwa Przyjaciół Choroszczy.

Mapa obrazująca ruchy wojsk polskich
Ignacy Pantaleon Prądzyński herbu Grzymała – generał dywizji Wojska Królestwa Polskiego, wódz naczelny powstania listopadowego
Banknot z wizerunkiem generała Józefa Zachariasza Bema (podczas potyczki pod Złotorią podpułkownika)
Warta honorowa w dniu odsłonięcia pomnika (29.11.2021)