20 lat temu, 9 lutego 2003 roku odszedł od nas Albin Waczyński, człowiek zasłużony dla Choroszczy, Białegostoku i naszego regionu.
Urodził się 1 czerwca 1929 roku w Choroszczy. Tu spędził dzieciństwo, tu chodził do szkoły podstawowej. Malarstwo fascynowało go od najmłodszych lat. Pierwsze akwarele i farby olejne kupiła mu mama. Nic więc dziwnego, że w szkole zawsze miał piątkę z rysunku. Po II wojnie światowej ukończył Liceum Pedagogiczne w Białymstoku, w którym przepracował trzy lata jako nauczyciel prac ręcznych i rysunku. Swój talent plastyczny rozwijał następnie w Łodzi, w Instytucie Prac Ręcznych i Rysunku.
Jako młody chłopak czynnie uprawiał sport, przede wszystkim lekkoatletykę. Zaliczał się do kadry polskich oszczepników (rzucał ponad 60 metrów). W Krakowie Na mistrzostwach Polski rozgrywanych w Krakowie był trzeci w rzucie granatem. Mając odpowiednie warunki fizyczne trenował także boks.
Jego wiedza z psychologii nauczania i i wychowania zdobyta w liceum pedagogicznym miała wpływ na wybór kolejnej specjalizacji, którą była psychiatria. A. Waczyński podjął studia na białostockiej Akademii Medycznej, gdzie od razu zaczął pracować jako zastępca asystenta w zakładzie anatomii prawidłowej u profesora Kiczko. Specjalizował się w dziedzinach wymagających znajomości anatomii, tj. chirurgii, ginekologii i położnictwie. Ukończył białostocką Akademię Medyczną ze specjalnością chirurga-internisty oraz lekarz psychiatra. W Szpitalu Psychiatrycznym w Choroszczy przepracował 15 lat. Zrealizował również swoje inne marzenie – ukończył wydział Architektury Politechniki Warszawskiej uzyskując na tej uczelni tytuł specjalisty budowy zakładów służby zdrowia.
Artysta udzielał się społecznie. Był członkiem założycielem (1976 r.) Towarzystwa Przyjaciół Choroszczy a od roku 1980 prezesem i członkiem honorowym Białostockiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych. Z całym przekonaniem można powiedzieć, że Albin Waczyński był człowiekiem o szerokich zainteresowaniach, który miał wiele pasji i zawodów: sportowiec, nauczyciel, tancerz baletowy, animator kultury, lekarz psychiatra, specjalista budowy zakładów służby zdrowia.
Albin Waczyński pracował jako lekarz ale w jego życiu stale obecne było malarstwo, które było jego szczególnym powołaniem. Nie załamał go poważny wypadek samochodowy, w wyniku którego doznał złamania kości udowej. Odtąd miał problemy z poruszaniem się, więc nadal jeździł swoim trabantem, który był jego mobilnym atelier.
Przede wszystkim dał się poznać jako świetny akwarelista, który w swym dorobku miał tysiące prac, ukazujących architekturę rodzinnej Choroszczy, Białegostoku, Supraśla, Tykocina ale również dalekiej Sofii, Budapesztu, Dubrownika i miast amerykańskich. Były to głównie pejzaże, rzadziej ludzie, częściej zwierzęta, także kwiaty i martwa natura.
Albin Waczyński miał dziesiątki wystaw w kraju i za granicą. Wielokrotnie mogliśmy oglądać jego prace w rodzinnej Choroszczy, między innymi na I Dniach Choroszczy (1982 r.). Artysta w Choroszczy po raz ostatni publicznie wystąpił 22 listopada 2002 roku w Muzeum Wnętrz Pałacowych na promocji wydanego staraniem Miejsko-Gminnego Centrum Kultury zbioru akwarel zatytułowanego „Choroszcz w akwareli”. Po śmierci Artysty (9 lutego 2003 r.) jego prace udostępnione przez żonę Halinę były eksponowane na trzech kolejnych ekspozycjach: „Pejzaż” (2005), Znane i nieznane oblicza twórczości Albina Waczyńskiego (2006) oraz „Świątynie” (2007). Ostatnia wystawa akwarel Albina Waczyńskiego w rodzinnej Choroszczy była prezentowana w lutym i marcu 2020 r. w galerii Miejsko-Gminnego Centrum Kultury i Sportu.
W 2021 roku jego twórczość została opublikowano w albumie „Twórczość malarska lekarzy Okręgowej Izby Lekarskiej w Białymstoku – 100-lecie izb lekarskich w Polsce. W książce jego twórczości poświęcono 30 stron.
Albin Waczyński zmarł w Białymstoku ale został pochowany na cmentarzu parafialnym w Choroszczy, w rodzinnym, w zaprojektowanym i wykonanym przez siebie grobowcu. Poprzez swoje dokonania Albin Waczyński pozostanie na zawsze w pamięci mieszkańców Choroszczy i całego regionu.
Tekst: Józef Waczyński, Fot. TPCh, M-GCKiS